tak daleko stąd tak blisko tekst

Lyrics to De Mono tak blisko ciebie: Tak daleko, daleko Tak daleko stąd Tak daleko, daleko Będzie teraz twój dom Tak daleko, daleko Weź sobie kawałek mojej białej koszuli Skrawek materiału zaznaczony pocałunkiem Będziesz go mogła do siebie przytulić Często bywa tak, że blisko ciebie jest, ty przechodzisz obojętnie. Szczęście, tak blisko nieraz, wystarczy". "Autor: Władysław Sikora Kiedy ranna zorza wstała, Ona do mnie powiedziała - kocham Cię. Potem mnie pocałowała, A potem ja całowałem ją. I nam było bardzo dobrze, Tak jak w kinie było dobrze Albo w filmie". tak blisko robert brzozowski - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. Daleko gdzieś i tak blisko eleni Tak daleko stąd, tak blisko - Zbigniew Wodecki "Tak daleko stąd tak blisko Tamten stromy brzeg nad Wisłą Miasto które znam na pamięć Tylu ulic zgiełk i taniec Tamtych zdarzeń rytm szalony Młodość którą czas roztrwonił W pełnie dnia To wszystko Tak" Daleko stąd marzenia są Jeśli łódź moją pchał będzie wiatr i mnie wesprze Te sny za mgłą zdołam znaleźć Wcale nie tak daleko stąd Ja znam wszystkich ludzi na tej wyspie Robią swoje na tej wyspie Czy im dobrze jest czy źle Znam tu wszystkich ludzi na tej wyspie Tu jest ład na tej wyspie Czy dobrze będzie tu i mnie? Mogę nonton film korea city hunter episode 1 20. Tekst piosenki: Tak daleko, daleko Tak daleko stąd Tak daleko, daleko Będzie teraz twój dom Tak daleko, daleko ... Weź sobie kawałek mojej białej koszuli Skrawek materiału zaznaczony pocałunkiem Będziesz go mogła do siebie przytulić Kiedy rozstaniemy się na dłużej Tak daleko, daleko ... Ja od ciebie dostanę kawałek sukienki Tę którą najbardziej ze wszystkich kochałem Skrawek materiału w kolorze zieleni Którym mnie przykrywałaś Kiedy przy tobie spałem Którym mnie przykrywałaś Kiedy przy tobie spałem I kiedy nam jeszcze trochę czasu zostanie Zabierzemy jeszcze kilka przedmiotów Czy jesteś gotowa na to długie rozstanie Ja nie jestem jeszcze gotów Nie jestem jeszcze gotów Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu Zbigniew Wodecki zmarł 22 maja 2017 roku. 30 czerwca na półki sklepowe trafi reedycja jego debiutanckiego longplaya. Już teraz można ją odsłuchać w sieci - w serwisach streamingowych. Na albumie znalazł się niepublikowany dotąd utwór "Tak daleko stąd, tak blisko". Jutro swoją fizyczną premierę będzie miała reedycja albumu „Zbigniew Wodecki”. Została ona wzbogacona o utwór „Tak daleko stąd, tak blisko”, który powstał w trakcie sesji nagraniowej w 1976 roku, jednak ostatecznie nie trafił na krążek. Po ponad czterech dekadach utwór jest już do odsłuchania w sieci – możemy znaleźć go w serwisach streamingowych Spotify i Tidal. Co ważne – choć reedycja albumu „Zbigniew Wodecki” pojawi się w wersji CD i winylowej, z racji ograniczonej pojemności płyty analogowej, utwór „Tak daleko stąd, tak blisko”, pojawi się tylko na CD. Zbigniew Wodecki był jednym z darzonych największą sympatią polskich artystów. Był wykonawcą kultowego utworu z serialu „Pszczółka Maja”, a także takich przebojów jak „Chałupy Welcome to”, „Lubię wracać tam, gdzie byłem”, „Zacznij od Bacha”, „Opowiadaj mi tak” czy „Izolda”. Wodecki przez dwanaście edycji zasiadał również w jury programu „Taniec z gwiazdami”. Ostatni album artysty, „1976: A Space Odyssey”, nagrany w towarzystwie Mitch & Mitch Orchestra and Choir, ukazał się w maju 2015 roku. Płyta uzyskała w Polsce status złotej i została nagrodzona Fryderykiem w kategorii album roku pop. Pochodzący z niej utwór „Rzuć to wszystko co złe” także został uhonorowany nagrodą polskiego przemysłu fonograficznego w kategorii utwór roku. Zbigniew Wodecki zmarł 22 maja 2017 roku w jednym z warszawskich szpitali, gdzie trafił po udarze mózgu. Artysta miał 67 lat. Ujawniono nieznany dotąd utwór Zbigniewa Wodeckiego. Po 40 latach w archiwach światło dzienne ujrzała niepublikowana dotąd piosenka – Zbigniew Wodecki pt. “Tak daleko stąd, tak blisko”. Nagranie znajduje się na reedycji debiutanckiego albumu zmarłego 22 maja artysty. Zbigniew Wodecki nagrał piosenkę “Tak daleko stąd, Tak blisko” w 1976 roku – dziś dopiero ujrzała światło dzienne. Autorem muzyki jest Marian Zimiński, a tekstu Janusz Kondratowicz i Andrzej Jastrzębiec-Kozłowski. REKLAMA Nagranie zostało zarejestrowane prawie 40 lat temu, czyli z okresu prac nad debiutanckim albumem muzyka. Utwór, który nie zmieścił się na płytę sprzed ponad 40 lat, trafił teraz na reedycji. Premierę wznowienia wyznaczono na 30 czerwca. Nagranie trafi na reedycję płyty “Zbigniew Wodecki”, która 30 czerwca br. po raz pierwszy ukaże się w edycji kompaktowej. Materiały promocyjne partnera Zbigniew Wodecki grał z Ewą Demarczyk, Markiem Grechutą, Ireną Santor, Krystyną Prońko czy Zdzisławą Sośnicką. Wystąpił w serialach “Miodowe lata”, “Klan” czy “Świat według Kiepskich”. Był gospodarzem telewizyjnego show muzycznego “Droga do gwiazd”. Był też odpowiedzialny za piosenkę przewodnią do bajki “Pszczółka Maja”. W ostatnich latach Zbigniew Wodecki wrócił z zespołem Mitch&Mitch, z którym podczas serii występów i na koncertowym wydawnictwie (“1976: A Space Odyssey”) przypomniał swój pierwszy album z 1976 roku. Zbigniew Wodecki zmarł 22 maja. Miał 67 lat. – W piątek 5 maja 2017 Zbigniew Wodecki przeszedł w Warszawie operację bypass-ów – czytamy w oświadczeniu na oficjalnej stronie artysty. – Jeszcze w niedzielę czuł się dobrze i rozmawiał z bliskimi. Niespodziewanie 8 maja nad ranem doznał rozległego udaru mózgu. Mimo niezwykłej woli życia i staraniom lekarzy udar dokonał nieodwracalnych obrażeń. Odszedł od nas w dniu 22 maja w jednym z warszawskich szpitali. Żona i dzieci byli przy nim. Zostanie pochowany w ukochanym Krakowie. 8 maja 2017 artysta przeszedł udar mózgu i trafił do szpitala w Warszawie. Zmarł 22 maja. Grał z Ewą Demarczyk, Markiem Grechutą, Ireną Santor, Krystyną Prońko czy Zdzisławą Sośnicką. Wystąpił w serialach „Miodowe lata”, „Klan” czy „Świat według Kiepskich”. Był gospodarzem telewizyjnego show muzycznego „Droga do gwiazd”. Był też odpowiedzialny za piosenkę przewodnią do bajki „Pszczółka Maja”. W ostatnich latach Zbigniew Wodecki wrócił z zespołem Mitch&Mitch, z którym podczas serii występów i na koncertowym wydawnictwie („1976: A Space Odyssey”) przypomniał swój imienny album z 1976 roku. Przeczytaj również: Rafał Brzozowski razem ze Zbigniewem Wodeckim w klipie „Zacznij od Bacha” POSŁUCHAJ NIEPUBLIKOWANEJ I I NIEZNANEJ PIOSENKI ZBIGNIEW WODECKI – TAK DALEKO STĄD, TAK BLISKO Tekst piosenki Zbigniew Wodecki – Tak daleko stąd, tak blisko Tak daleko stąd tak blisko Tamten stromy brzeg nad Wisłą Miasto które znam na pamięć Tylu ulic zgiełk i taniec Tamtych zdarzeń rytm szalony Młodość którą czas roztrwonił .. w pełnie dnia To wszystko Tak daleko stąd tak blisko Wierniejsza od marzenia Piękniejsza od nadziei Silniejsza od wspomnienia I jedna tu na ziemi Wciąż jeszcze ze mna jesteś Choć wokół świat się zmienia Oprócz ciebie nic jzu nie mam Nic nie mam do stracenia Nie mam, nie mam już nic Tak daleko stąd tak blisko Tamten nagły wiatr nad Wisłą Nieba jasny splot nad głową I rozmowy w noc czerwcową Tamte cienie dwa przy drodze Iskry ognia gdzies na drodze Pożegnania rąk – to wszystko Tak daleko stąd tak blisko Wierniejsza od marzenia Piękniejsza od nadziei Silniejsza od wspomnienia I jedna tu na ziemi Wciąż jeszcze ze mna jesteś Choć wokól świat się zmienia Oprócz ciebie nic jzu nie mam Nic nie mam do stracenia Nie mam, nie mam już nic R E K L A M A » zespoły weselne Piotr WojciechowskiOrhan Pamuk: „Śnieg”, tłum. Anna Polat, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2006, s. w którym osiemdziesiąt lat temu zatrzymywali się rosyjscy kupcy, a potem handlujący z Rosją Turcy i podwójni brytyjscy agenci o arystokratycznych korzeniach przemycający przez Armenię szpiegów do Związku Radzieckiego, teraz gościł zajęte mrówczym handlem i prostytucją Gruzinki i Ukrainki — tak w powieści „Śnieg” Orhan Pamuk opisuje tło wydarzeń jednego z fragmentów akcji — a ja wyczuwam, że niewiele trzeba by tu zmienić słów, aby opis mógł się znaleźć na kartach współczesnej polskiej powieści, dziejącej się w Polsce — w Przemyślu, Hrubieszowie czy i Polska są peryferiami. Nie tylko względem przybierającego rozliczne polityczne maski Imperium rządzonego z moskiewskiego Kremla, ale także peryferiami europejskiego centrum. Stąd polski czytelnik ma podświadomą skłonność, aby do prozy Pamuka przylgnąć myślą i wyobraźnią, aby czytać: zdarzyło się tam, w Karsie, we Wschodniej Turcji — czyli zdarzyło się gdzieś u nas... Do tego powieść ta bardzo sprawdza się jako archetyp powieści w ogóle. Czytamy ją czując się gdzieś między patriarchalnym wdziękiem Turgieniewa, subiektywizmem Conrada, ironią Thackereya. Raz słyszy się między wierszami sarkazm Itala Calvina, raz zdystansowane rezonerstwo Huxleya. Tak to — dzięki świetnemu przekładowi — płynie, mieni się krajobrazami miejskimi, prowadzi od ludzi do ludzi, wyciąga z pudła kolejne marionety i sprawia, że zaczynamy słyszeć jak im biją polityczna, powieść społeczna, melodramat i powieść psychologiczna — wszystko na raz. A do tego powieść kunsztownie związana: bohater, Ka, to w jakimś sensie alter ego samego Orhana Pamuka — wykształcony, bywały w Europie, liberalny inteligent ze Stambułu, literat. Treścią książki jest jego zimowa podróż do peryferyjnego Karsu, podróż reportera tropiącego sprawę samobójstw młodych kobiet ze środowisk ortodoksyjnie islamskich. Aby jednak skomplikować sprawę, Pamuk nie czyni Ka narratorem. Jest w tej powieści inny narrator szukający śladów Ka, odwiedzający Kars cztery lata później, docierający do zapisków Ka w tajemniczym zeszycie i do jeszcze bardziej tajemniczego tomu wierszy Ka — zorganizowanego według krystalograficznego schematu gwiazdki śniegowej. Podobnie dublującą poziomy znaczeniowe strukturę ma teatr występujący w Karsie, teatr, który staje się wszechobecny poprzez telewizyjną transmisję. Ale ten sam teatr to jednocześnie miejsce konspiracji, główny reżyser-aktor, Sunay, jest szefem komórki przygotowującej zamach stanu. Na scenie tego teatru strzela się ostrą amunicją i do aktorów — i do widzów. Nic jednak nie jest pewne — po czterech latach. Nie da się sprawdzić, kto zapomniał prawdziwego przebiegu wydarzeń, kto kłamie dla wygody, kto kłamie ze strachu, kto kłamie, aby sobie dodać Orhan Pamuk odbierał Nobla, w przemówieniu wymienił dziesiątki możliwych odpowiedzi na pytanie „dlaczego piszę” — odpowiedzi szczerych i efekciarskich, naiwnych i głębokich, błahych i istotnych. Powiedział też: Piszę nie dlatego, że chcę opowiedzieć jakąś historię, ale dlatego, że chcę nadać jej kompozycję. Po raz pierwszy wytwórnia Warner Music prezentuje nigdy wcześniej niepublikowaną piosenkę w wykonaniu Zbigniewa Wodeckiego pt. Tak daleko stąd, tak blisko, która znajduje się na reedycji jego debiutanckiego albumu. Płyta ukazał się po raz pierwszy w edycji kompaktowej. Zbigniew Wodecki, „Tak daleko stąd, tak blisko” (źródło: materiały prasowe wydawcy) Piosenka została nagrana w 1976 roku w czasie sesji do debiutanckiego longplaya artysty, jednak wtedy nie zmieściła się na albumie. Zapomniana, przeleżała w archiwum ponad 40 lat. Autorem muzyki jest Marian Zimiński (wykonawca wstępu do piosenki Dziwny jest ten świat), a tekst napisali: Janusz Kondratowicz i Andrzej Jastrzębiec-Kozłowski. Tak daleko stąd, tak blisko. Tamten stromy brzeg nad Wisłą Miasto, które znam na pamięć Tylu ulic zgiełk i taniec. Tamtych zdarzeń rytm szalony Młodość, którą czas roztrwonił Powrót w pełnię dnia, to wszystko Tak daleko stąd, tak blisko… Na płycie znajduje się 12 genialnych piosenek Rzuć to wszystko co złe, Panny mego dziadka, Posłuchaj mnie spokojnie, Kochałem panią kilka chwil i Partyjka. Wodeckiemu towarzyszy Orkiestra pod dyrekcją Wojciecha Trzcińskiego oraz zespół wokalny Alibabki. Piosenki z tej płyty były do niedawna zapomniane, zostały odkryte i rozsławione dzięki nowej płycie nagranej przez Zbigniewa Wodeckiego z Mitch & Mitch. Piosenka Rzuć to wszystko co złe została nagrodzona Fryderykiem 2016 w kategorii utwór roku. Na płycie wiele jest muzycznych perełek i ciekawostek. Zwraca uwagę fakt, że to sam artysta skomponował znaczną część materiału, a także pokazał się jako multi instrumentalista – gra na skrzypcach, trąbce, fortepianie i gitarze akustycznej. Te wszystkie niezwykłe solówki to Zbigniew Wodecki. W utworze Partyjka samodzielnie nagrał techniką wielośladu partie wokalne i instrumentalne – cały „zespół” w tej uroczej bossa novie to on. Zbigniew Wodecki, Tak daleko stąd, tak blisko Premiera: 29 czerwca 2017 roku Polskie Nagrania Warner Music Poland TagsPolskie NagraniaWarner Music PolandZbigniew Wodecki

tak daleko stąd tak blisko tekst